DĄB SZYPUŁKOWY Quercus robur

DĄB SZYPUŁKOWY Quercus robur
[ang: durmast (baltic oak), fr: chene de Angleteterre, niem: Frücheiche]

DĄB SZYPUŁKOWY Quercus robur

Dąb szypułkowy jest drzewem dorastającym do 35 m wysokości, ma silnie rozgałęzioną nieregularną koronę. Kora początkowo gładka, błyszcząca, u starszych drzew staje się brudnoszara i mocno spękana. Liście krótkoogonkowe lub prawie siedzące, pierzasto wrębne, w zarysie odwrotnie jajowate, wierzchem ciemnozielone, błyszczące, spodem jasnozielone, matowe. Kwiaty męskie tworzą luĽne, bladozielone bazie, wyrastające po 2-3 w pachwinach liści; kwiaty żeńskie są zebrane po 2-5 w kwiatostany na szypułce dochodzącej do 15 cm długości. Kwitną w kwietniu i maju. Owoce - podłużnie prążkowane, elipsoidalne żołędzie - osadzone są w zdrewniałych miseczkach.

Pospolity w lasach na całym niżu aż do 600 m npm. Do celów spożywczych zbieramy żołędzie (we wrześniu). Robimy z nich kawę lub (po usunięciu garbników) kaszę i mąkę na placuszki i bliny.

Do celów leczniczych zbieramy i suszymy korę, która działa ściągająco, przeciwzapalnie, przeciwkrwotoczne i zapierające. Odwary z kory stosuje się przy schorzeniach przewodu pokarmowego, krwawieniach wewnętrznych, biegunkach, chorobach nerek i pęcherza. Zewnętrznie stosuje się ją przy stanach zapalnych jamy ustnej i gardła, zapaleniu migdałków, owrzodzeniach, oparzeniach i odmrożeniach w postaci odwaru do okładów i płukań. Ray Mears proponuje robić sznurki z łyka dębowego.



DĄB BEZSZYPUŁKOWY Quercus petraeaDĄB BEZSZYPUŁKOWY Quercus petraea [ang: chesnut oak, fr: chene rouvre, niem: Stein-Eiche]



Dąb bezszypułkowy jest drzewem o regularnej koronie do 35 m wysokości. Liście pierzasto wrębne, w zarysie eliptyczno jajowate, 8-12 cm długości, wręby regularne, krótkie i okrągławe; nerwy 2 rzędu dochodzą tylko do szczytu łatek, ogonek krótki (1-1,5 cm). Kwiaty słupkowe na bardzo krótkich szypułkach lub siedzące. Kwiaty pręcikowe tworzą luźne, zwisające, kłosokształtne kwiatostany. Kwitnie w maju. Żołądź siedzący, jajowaty, bez podłużnych prążków.

Powszechnie spotykany w lasach na niżu. Z obu rodzajów dębu do jedzenia nadają się żołędzie, z których robimy kawę lub kaszę i mąkę na placuszki i bliny. Gotowana kasza żołędziowa może być podstawą lub zagęstnikiem wielu potraw - z mięsem lub słodkich.

Mąka żołędziowa - żeby ją zrobić, najpierw trzeba żołędzie pozbawić garbników. Są na to dwa sposoby:
Płukanie: Żołędzie zbieramy we wrześniu, kiedy są brązowe i wypadają z miseczek, a jeszcze lepiej zrobić to po pierwszych przymrozkach. Oczyszczamy je ze skorupki, ćwiartujemy i zalewamy wodą. Moczymy przez 2 doby zmieniając wodę 3 razy dziennie.
Ługowanie: Do wody dodajemy popiołu z drzew liściastych, najlepiej z lipy (powinno wystarczyć kilka łyżek białego popiołu na menażkę żołędzi), mieszamy, a następnie odcedzamy przez szmatkę. Powstałą w ten sposób wodą z ługiem zalewamy zebrane, oczyszczone ze skorupek i rozdrobnione żołędzie. Moczymy 1 dzień, a następnie dokładnie płuczemy.
Pozbawione garbników żołędzie wkładamy do garnka ze świeżą wodą i zagotowujemy. Potem miażdżymy je między kamieniami lub w maszynce do mięsa i suszymy koło kaloryfera rozsypane cienką warstwą na bibule lub na blasze w piecu. Wysuszone żołędzie można mielić na kaszę lub, drobniej, na mąkę.

Uwaga: Ciasto żołędziowe nie jest kleiste i może się łamać przy przewracaniu, dlatego warto dodać trochę mąki zbożowej.